Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i od razu, bez zbędnego gadania, przedstawiam Wam moje nowe fanfiction Angels to fly, którego głównym bohaterem będzie Harry Styles z One Direction. Nie jest to tłumaczenie.
Opowiadanie typu AU- alternatywna rzeczywistość- One Direction nie istnieje.
Niektóre informacje z życia chłopaków mogą zostać zmienione na potrzeby fanfiction.
Mogą występować fragmenty nieco drastyczne.
Mogą występować fragmenty nieco drastyczne.
Obowiązuje zakaz kopiowania (we fragmentach lub w całości).
Od razu piszę, że nie jestem doświadczona w pisaniu ff, także mogą pojawić się błędy, za co z góry przepraszam.
Proszę też o mobilizację w postaci komentarzy :)
Jeśli masz jakiś problem dot. jakiegokolwiek z członków 1D, lepiej nie hejtuj i po prostu nie czytaj. Tak będzie lepiej dla wszystkich.
Mam nadzieję, że poniższy, krótki prolog [bardziej spoiler] Was zaciekawi i sprawi, że powrócicie na ten blog.
***
Drogi przyjacielu,
pozwól, że cię tak nazwę. Przepraszam za wszystko.
Ty wiesz, że ta walka wciąż trwa. Znasz mniej więcej jej przebieg. Niektórzy zwycięsko wychodzą na świat z uśmiechem, dołączają do grupki zwykłych ludzi. Jednak zdecydowana większość zaczyna tracić kontrolę nas życiem, ponieważ utknęła w śnie na jawie; zaczyna powoli zanikać, marnieć, kruszyć się jak ciastka. Odchodzić z tego świata.
A ludzie, którzy jej nie musieli doświadczyć, mają to za przeproszeniem głęboko w dupie.
Oni tego nie widzą, są zajęci swoimi codziennymi problemami. Nie minie chwila, a kolejna osoba zniknie z tego świata. Oni się jednak tym nie przejmą, bo ona była im obojętna, nie znali jej. Jest zdana na chłód serc, które powodują, że na zewnątrz jest zimno, zbyt zimno, aby mogła zacząć latać. Nie ma wyboru: umrze, pokryta bielą, z zamkniętymi oczami i nadzieją na lepsze życie.
Taka smutna prawda.
Dlaczego o tym piszę? Chcę, żebyś wiedział, że nie każdemu dane jest piękne życie. To nie jest twoja wina, że niektórzy przegrywają. Musisz się z tym pogodzić. Chcę, żebyś wiedział, że dla każdego jest ktoś, kto ogrzeje chłód na dworze, sprawi, że mroźna zima zamieni się w lato. Ktoś, kto sprawi, że życie stanie się lepsze, przynajmniej na jakiś czas. Ktoś, dzięki któremu zacznie widzieć kolory na nowo.
Wiesz, jakie to dla mnie trudne. Dziękuję ci, że mimo wszystko się nie poddałeś i usiłowałeś być dla mnie i dla niej tą osobą. To nie twoja wina, że było już za późno.
Ale, tak, jak sam powiedziałeś- najgorsze rzeczy w życiu przychodzą do nas same.
Walka trwa długo, ale w końcu się rozstrzyga.
xx
A więc nie mam pojęcia o co chodzi :D Ale takie są prologi :D Zabieram się do czytania następnych części. A Ciebie zapraszam serdecznie do mnie :* Może się spodoba i zostaniesz na dłużej :)
OdpowiedzUsuńhttp://live-in-danger.blogspot.com
ops, trochę tajemniczo. zabieram się za pierwszy rozdział x
OdpowiedzUsuńPrzegladalam sb komentarze na moim blogu i zorientowalam sie, źe kiedyś mnie do siebie zapraszałaś, więc postanowiłam zajrzeć... Zapowiada się ciekawie c; Mam tylko pytanie - moze moge znalezc twoje ff na wattpadzie? Wtedy na pewno bym czytala, bo moge w kazdej chwili, a nie wiem czy bede miec wystarczajaco czasu, zeby czytac to w internecie na twoim blogu.... Jesli nie, to i tak postaram sie tu od czasu do czasu zagladac, ale niczego nie obiecuje ;*
OdpowiedzUsuńP.S. Masz tu zakładkę "bohaterzy", poprawnie byłoby "bohaterowie"
Pozdrawiam x
Owszem, jest tutaj: http://www.wattpad.com/story/34691330 ale jestem dopiero w trakcie aktualizowania starych rozdziałów, więc na wattpadzie jestem trochę zapóźniona, uzupełnię :)
UsuńBardzo mi miło, że wpadłaś! Twój komentarz wywołał ogromny uśmiech na mojej twarzy.
Odnośnie zakładki... Według książki słynnego i mądrego człowieka "Ojczyzna Polszczyzna", czyli oczywiście Jana Miodka, obydwie wersje (zarówno bohaterowie jak i bohaterzy) są poprawne. Ludzie zazwyczaj mówią tą wersję, która lepiej brzmi w ich mniemaniu fonetycznie, ja zdecydowałam się na tą drugą. Niewątpliwie jednak "bohaterowie" są bardziej dostojną, oficjalną wersją, a ponieważ to zwykły blog pisany przez nastolatkę, nie jestem zobowiązana do jej użycia :) xx
Dzięki za odpowiedź ;) w takim razie chętnie poczytam i moimi wrażeniami będę pewnie dzielić się na wattpadzie x
UsuńPostaram się zapamiętać, że wersja "bohaterzy" również jest poprawna, może się przydać c;
Życzę miłego dnia i przypływu weny <3
Neither I!
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu zaprosiłaś mnie na swojego bloga! Bardzo, bardzo, bardzo Cię przepraszam, że zajrzałam tu dopiero teraz, ale wcześniej nie miałam czasu :/ Ledwo wyrabiałam się z dodawaniem własnych rozdziałów :(
W kożdym razie - obiecałam, więc jestem i wcale tego nie żałuję! :D
Prolog jest intrygujący, tajemniczy i zachęcający do przeczytania reszty rozdziałów :) Podoba mi się również rozpoczęcie od zwrotu "Drogi przyjacielu" :) kiedyś sama zaczęłam tak prolog do mojego opowiadania, ale raczej go nie opublikuję ;P
Z pewnością nadrobię wszystkie napisane przez Ciebie rozdziały :)
Mogłam zostawić komentarz pod tym najnowszym, kiedy już przeczytam całość, ale chciałam zostawić po sobie ślad, że w końcu się pojawiłam :)
Zaraz dodam bloga do obserwowanych
Pozdrawiam i życzę weny :)